- USA zniosły 40% cła na brazylijskie produkty rolne, obejmując decyzją importy od 13 listopada.
- Krok ma duże znaczenie handlowe ze względu na rolę Brazylii w dostawach kawy i wołowiny.
- Decyzja wpisuje się w presję wysokich cen żywności i nie obejmuje sankcji wobec brazylijskich urzędników.
Trump znosi cła i otwiera drogę dla brazylijskich dostaw
W czwartek 20 listopada 2025 prezydent Donald Trump podpisał dekret usuwający cła w wysokości 40 % na wybrane produkty rolne z Brazylii, w tym mięso, kawę, kakao i owoce. Cła zostały pierwotnie wprowadzone w lipcu jako środek presji wobec Brazylii w związku z procesem byłego prezydenta Jaira Bolsonaro.
Zgodnie z postanowieniem, zniesienie ceł dotyczy importów dokonanych od 13 listopada i może skutkować zwrotem ceł już pobranych.
Pod względem handlowym decyzja ma istotny wpływ: Brazylia odpowiada za około jedną trzecią kawy importowanej przez USA, a jej udział w rynku wołowiny, zwłaszcza tej wykorzystywanej w burgerach, dynamicznie rośnie.
Dla importerów oznacza to możliwość przyspieszenia dostaw kawy zalegającej w magazynach celnych („bonded warehouses”), co już sygnalizują analitycy rynku surowców.
Ryzyka polityczne i wpływ na bilans handlowy USA
Decyzja o zniesieniu ceł wpisuje się w szerszy obraz, bo wysokie ceny żywności w USA stanowiły istotny element spadku poparcia dla Trumpa po jego powrocie do władzy. Zmniejszenie kosztów importu rolnego może być ruchem łagodzącym presję inflacyjną i jednocześnie służyć poprawie wizerunku w kampanii wyborczej.
Choć krok ten zacieśnia relacje handlowe z Brazylią, pozostaje kwestia wykorzystania narzędzi sankcyjnych wobec brazylijskich urzędników. Dekret nie uchyla sankcji wynikających m.in. z ustawy „Global Magnitsky” wobec osób związanych z procesem przeciw Bolsonaro.
Dla Brazylii to sygnał odbudowy handlu z USA i potencjalne zwiększenie udziału na rynku amerykańskim, co zaakcentowała brazylijska grupa przemysłu mięsa.





