- Chiny, jako jeden z największych producentów pszenicy, zmagają się z poważną suszą.
- Najbardziej dotknięte są kluczowe rolniczo prowincje, m.in. Henan i Hebei.
- Skutki suszy zagrażają tegorocznym zbiorom i zmuszają władze do działań kryzysowych.
- Problemy Chin mogą wywołać wzrost cen zbóż na świecie i pogorszyć sytuację na rynku żywności.
Trudna sytuacja rolników w jednym z największych producentów zbóż na świecie
Chiny, jeden z globalnych liderów w produkcji pszenicy, borykają się z poważnymi stratami spowodowanymi suszą. Według oficjalnych danych, niekorzystne warunki pogodowe doprowadziły do znacznych zniszczeń na polach w północnych i centralnych prowincjach kraju, w tym w takich regionach jak Henan czy Hebei. Susza w tych kluczowych dla rolnictwa obszarach zaczęła się już w maju, a jej skutki rolnicy odczuwają do dziś.
Skala zniszczeń jest na tyle poważna, że chińskie władze zmuszone były uruchomić środki zaradcze, w tym pomoc finansową oraz dystrybucję wody do najbardziej poszkodowanych terenów. Mimo to prognozy dotyczące tegorocznych zbiorów pozostają pesymistyczne.
Wpływ suszy na światowy rynek zbóż
Problemy Chin z produkcją pszenicy mogą mieć konsekwencje nie tylko lokalne, ale także globalne. Mniejsza podaż tego surowca z jednego z największych rynków może przełożyć się na wzrost cen zbóż na świecie, co z kolei wpłynie na branżę spożywczą i paszową.
Eksperci zwracają uwagę, że już teraz sytuacja na światowym rynku zbóż jest napięta z powodu konfliktów geopolitycznych i nieprzewidywalnych warunków pogodowych. W obliczu tych wyzwań branża rolno-spożywcza musi jeszcze uważniej monitorować sytuację w Chinach, które do tej pory odgrywały istotną rolę w stabilizowaniu globalnych dostaw pszenicy.