- USA planują wprowadzenie 50-procentowych ceł na brazylijskie towary od 1 sierpnia z powodu napięć handlowych i politycznych.
- Najbardziej zagrożone są branże: lotnicza, stalowa, energetyczna i rolno-spożywcza – z potencjalnie dużymi stratami dla eksportu.
- Rząd Brazylii rozważa wsparcie dla firm i przekierowanie eksportu na inne rynki, ale wymaga to czasu i zaplecza logistycznego.
- Choć gospodarka Brazylii rośnie, ryzyko inflacji się nasila, a brak porozumienia z USA może wymusić dalszą dywersyfikację handlu.
Cła w wysokości 50 procent coraz bardziej prawdopodobne
Minister finansów Brazylii, Fernando Haddad, przyznał, że porozumienie handlowe ze Stanami Zjednoczonymi może nie zostać osiągnięte przed 1 sierpnia – terminem, od którego mają wejść w życie 50-procentowe cła na szereg brazylijskich towarów eksportowych. Negocjacje nadal trwają, jednak rosną obawy, że nie przyniosą rezultatu na czas.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa uzasadnia planowane cła zarzutami dotyczącymi nierównych zasad handlu oraz ograniczonej współpracy Brazylii w kontekście międzynarodowych dochodzeń dotyczących byłego prezydenta Jaira Bolsonaro. Władze w Brazylii przygotowują się na różne scenariusze, w tym przekierowanie eksportu do innych rynków, choć, jak podkreślił Haddad, realizacja takiego planu będzie czasochłonna i wymaga logistyki.
Najważniejsze sektory narażone na straty
Najbardziej narażone na nowe cła są takie branże jak przemysł lotniczy, stalowy, energetyczny i rolno-spożywczy. Stany Zjednoczone to najważniejszy rynek zbytu dla brazylijskiej ropy, stali, kawy, soku pomarańczowego oraz samolotów produkowanych przez Embraer – jedną z czołowych firm w sektorze lotniczym. Utrata konkurencyjności cenowej może znacząco uderzyć w eksport.
Rząd Brazylii rozważa tymczasowe wsparcie finansowe dla firm najbardziej dotkniętych ewentualnymi sankcjami, zaznaczając przy tym, że nie planuje istotnego zwiększania wydatków publicznych. Prezydent Luiz Inácio Lula da Silva zapowiedział, że w przypadku wejścia ceł w życie kraj odpowie zgodnie z zasadą wzajemności handlowej, jednak nie zamierza podejmować działań wymierzonych w amerykańskie firmy obecne na rynku brazylijskim.
Możliwe skutki gospodarcze i scenariusze alternatywne
Pomimo napięć, brazylijska gospodarka wciąż znajduje się na stabilnym kursie, według prognoz PKB ma wzrosnąć o 2,2% w 2025 roku i o 1,7% w 2026. Jednocześnie rośnie ryzyko inflacyjne, ekonomiści spodziewają się wzrostu wskaźnika cen do 5,2% w skali roku.
W obliczu ryzyka zablokowania dostępu do rynku USA, Brazylia nasila działania na rzecz dywersyfikacji handlu zagranicznego, szukając bliższej współpracy z Chinami, Unią Europejską i krajami Azji Południowo-Wschodniej. Eksperci nie wykluczają przedłużenia negocjacji, ale scenariusz braku porozumienia staje się coraz bardziej realny.
