- Unia Europejska pracuje nad zakazem stosowania substancji PFAS w produktach konsumenckich.
- Przyczyną jest potencjalne zagrożenie PFAS dla zdrowia i środowiska.
- Wprowadzenie regulacji, choć konieczne z punktu widzenia zrównoważonej produkcji i bezpieczeństwa konsumentów, wiąże się z istotnymi wyzwaniami dla przemysłu, zarówno energetycznego i motoryzacyjnego, jak i kosmetycznego czy spożywczego.
Czym są PFAS?
PFAS to substancje per- i polifluoroalkilowe, zwane jako “wieczne chemikalia”. Są one stosowane w wielu produktach codziennego użytku, jak: naczynia z powłoką nieprzywierającą, opakowania do żywności, kosmetyki, środki czystości, papier toaletowy czy odzież wodoodporna. Związki te cechują się wyjątkową odpornością na rozkład, również w ekstremalnych temperaturach i warunkach wzmagających korozję, dlatego stosowane są też np. w turbinach wiatrowych czy samolotach.
Trwałość związków stanowi to zarówno ich atut, jak i potencjalne ryzyko. Pojawia się bowiem coraz więcej obaw dotyczących trwałości PFAS w środowisku i ich akumulowania się m.in. w wodach pitnych, a także możliwych zagrożeń dla zdrowia ludzkiego, takich jak: nowotwory, uszkodzenia wątroby, bezpłodność czy zaburzenia hormonalne. Na całym świecie, w szczególności w USA rośnie liczba procesów sądowych związanych z zanieczyszczeniem środowiska przez PFAS. W Stanach Zjednoczonych ugody w takich sprawach osiągnęły już kwoty przekraczające 11 miliardów dolarów.
Zakaz PFAS w UE
Komisja Europejska zamierza zaproponować zakaz stosowania PFAS w produktach konsumenckich, z pewnymi wyjątkami dla niezbędnych zastosowań przemysłowych (komponenty dla pojazdów elektrycznych i turbin wiatrowych, inhalatory dla osób chorych na astmę). Nawet te zastosowania będą podlegały jednak ścisłym regulacjom dotyczącym recyklingu i utylizacji. Celem zakazu jest ochrona zdrowia obywateli oraz środowiska naturalnego. Prace nad jego wprowadzeniem trwają od około dwóch lat, a poparcie wyraziły już m.in. Dania, Niemcy, Holandia, Norwegia i Szwecja. Oczekuje się, że pełny zakaz wejdzie w życie najwcześniej w przyszłym roku, po zakończeniu konsultacji i ustaleniu szczegółowych wytycznych.