- Ceny kawy osiągają rekordowe poziomy, przekraczając 330 centów za funt, co jest efektem suszy w Brazylii, problemów logistycznych i spekulacji.
- Susza w Brazylii drastycznie obniżyła zbiory, a zmiany klimatyczne grożą długotrwałym kryzysem na rynku kawy.
- Wzrost kosztów transportu, energii i nawozów dodatkowo podbija ceny, czyniąc kawę coraz mniej dostępną.
- Wietnam i Kolumbia zyskują na kryzysie, oferując alternatywy dla drogiej Arabiki, ale globalna dostępność kawy stoi pod znakiem zapytania.
Kawa, niegdyś codzienny napój dostępny dla każdego, dziś staje się luksusem. Ceny kontraktów terminowych na kawę Arabica osiągnęły niespotykane dotąd poziomy, przekraczając 30 zł za kilogram. Co kryje się za tym dramatycznym wzrostem i jakie będą jego konsekwencje dla konsumentów na całym świecie?
Rekordowe ceny na giełdach
Na giełdzie towarowej w Nowym Jorku kontrakty na kawę Arabica na marzec 2025 roku osiągnęły poziom 330,25 centów za funt, co stanowi najwyższy poziom od 47 lat. Ten bezprecedensowy wzrost jest wynikiem kombinacji czynników, w tym ekstremalnych warunków pogodowych, problemów logistycznych oraz rosnących kosztów produkcji. Eksperci zauważają, że obecna sytuacja może być początkiem długotrwałego kryzysu na rynku kawy.
Susza w Brazylii – cios w kawowe imperium
Brazylia, największy producent kawy na świecie, zmaga się z najgorszą suszą od dekad, co drastycznie obniżyło plony. W regionach takich jak Minas Gerais, odpowiedzialnych za znaczną część produkcji Arabiki, zbiory spadły o ponad 30%. Plantatorzy alarmują, że jeśli warunki się nie poprawią, przyszłe zbiory również będą zagrożone.
Tegoroczne problemy Brazylii to nie tylko susza, mamy do czynienia z efektem domina. Brak inwestycji w plantacje, problemy z wodą oraz postępujące zmiany klimatyczne tworzą sytuację, w której kolejne sezony również będą zagrożone
Kto cierpi, kto zyskuje?
Kryzys w Brazylii uderza w odbiorców na całym świecie. W Egipcie importerzy alarmują o rekordowych cenach kawy, które wzrosły o ponad 40% w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W Europie i Stanach Zjednoczonych sieci kawowe, takie jak Starbucks, zapowiadają podwyżki cen swoich produktów, a konsumenci z przerażeniem patrzą na rachunki.
Jednak są kraje, które na tym chaosie zyskują. Wietnam, największy producent Robusty, odnotowuje wzrost eksportu, ponieważ tańsza odmiana kawy zaczyna zastępować Arabikę w mieszankach i produktach detalicznych.
Co więcej, z powodu tych trudności, oczy importerów coraz częściej zwracają się ku Kolumbii. Kawa kolumbijska, zwłaszcza odmiany takie jak Excelso czy Supremo, staje się kolejną nadzieją dystrybutorów w obliczu tego kryzysu
Rosnące koszty i niestabilność rynków
Kawa nie drożeje jedynie z powodu problemów pogodowych. Wzrost kosztów transportu, energii i nawozów uderza w plantatorów na całym świecie. Dodatkowo, spekulacje na giełdach kawowych potęgują presję na ceny.
Rynek reaguje chaotycznie – widzimy panikę wśród nabywców, którzy próbują zabezpieczyć dostawy na przyszłość, co tylko podbija ceny jeszcze bardziej
Czy poranna kawa stanie się luksusem?
Zbliżające się miesiące nie przynoszą optymistycznych prognoz. Globalne zmiany klimatyczne, które uderzają w głównych producentów, takich jak Brazylia, a także rosnące koszty produkcji oznaczają, że ceny kawy prawdopodobnie pozostaną na wysokim poziomie.
Kawa staje się dzisiaj nowym złotem, a jeśli sytuacja się nie ustabilizuje, to dla wielu konsumentów stanie się produktem poza zasięgiem
Filiżanka kawy, dawniej dostępna na każdą kieszeń, może stać się symbolem nowej rzeczywistości, w której zmiany klimatyczne, inflacja i globalne problemy gospodarcze wkradają się w każdą sferę życia. Czy świat znajdzie sposób, by utrzymać dostępność kawy dla wszystkich, czy stanie się ona kolejnym luksusem zarezerwowanym dla najbogatszych? Na razie odpowiedź jest równie gorzka, jak espresso.