- Rzeka Missisipi osiąga historycznie niskie poziomy, co stanowi wyzwanie dla transportu zboża w Stanach Zjednoczonych.
- Niski poziom wody zmusza spedytorów do ograniczenia ładunków i statków, co wpływa na transport kukurydzy i soi.
- Jesień przyniesie opady, ale to nie rozwiąże wszystkich problemów.
Niski poziom rzek zagraża eksportowi zboża z USA
Stany Zjednoczone stoją przed bardzo trudnym wyzwaniem – poziom rzeki Missisipi spadł do bardzo niskiego poziomu. Sytuacja ta ma wpływ na eksport zboża z USA, ponieważ rosną koszty transportu.
W miarę zbliżania się najbardziej ruchliwego sezonu eksportowego, Krajowa Służba Meteorologiczna ostrzega, że niski poziom wody utrudnia ruch statków przewożących kukurydzę i soję, zmuszając spedytorów do zmniejszenia ładunku i liczby statków. Dzieje się to w kluczowym momencie dla amerykańskich rolników, stojących w obliczu zalewu świeżo zebranych plonów i silnej konkurencji ze strony Brazylii.
Wyzwania dla eksportu zboża z USA
Sytuacja transportowa w USA nie wygląda dobrze. Zamknięcia i ograniczenia na rzece spowodowały szoki cenowe w całym łańcuchu dostaw. Zgodnie z najnowszą prognozą oczekuje się, że rzeka pozostanie poniżej poziomu -10 stóp co najmniej do połowy października. Sytuacja ta tworzy wąskie gardło między wysoce produktywnymi regionami na Środkowym Zachodzie a terminalami na wybrzeżu Zatoki Perskiej. Warto zauważyć, że około 60% amerykańskiego eksportu zboża opuszcza kraj za pośrednictwem tych terminali.
Chociaż jesień prawdopodobnie przyniesie opady, być może nie w dorzeczu rzeki Missisipi. Należy jednak pamiętać, że jest to rok El Niño, który może przynieść ponadprzeciętne opady, ale prawdopodobnie w późniejszej części roku.
Aby być na bieżąco z aktualizacjami rynkowymi, sprawdź najnowsze wiadomości ze świata na naszej stronie internetowej. Nie zapomnij zapisać się do naszego newslettera, aby jeszcze bardziej zagłębić się w aktualizacje branżowe!